Poszukiwania osób, rodzin i rodów, Zasady tworzenia drzew rodowych, Wspomnienia, reportaże, relacje,
Gość
Cela Konrada przetrwała nawet czasy radzieckie. W starciu z biznesem nie miała jednak żadnych szans
Niedługo za odpowiednią opłatą będzie można zamieszkać w miejscu, w którym byli więzieni Adam Mickiewicz, filomaci i filareci, a także uczestnicy powstania listopadowego.
Przekształcanie dawnego klasztoru, a później carskiego więzienia w nowoczesny hotel nazywany przez bazylianów domem pielgrzyma idzie pełną parą. W samej Celi Konrada na piętrze świeżo wytynkowane ściany, z podłogi wystają plastikowe rury kanalizacyjne, kable. Piętro wyżej robotnicy montują windę, stawiają z gipsowych płyt ścianki działowe.
Wyraźnie niepasującą do hotelowych wnętrz tablicę z inskrypcją "Gustaw zmarł tu 1823 1 listopada. Tu narodził się Konrad 1823 - 1 listopada" zdjęto i schowano w stróżówce.- Spokojnie, u nas nie zniknie - zapewnia ochroniarz pilnujący budowy. Tablicę wmurowali w okresie międzywojennym polscy literaci. Była ostatnim elementem przypominającym o pobycie poety.
Przetrwała Sowietów
Okres międzywojenny był czasem świetności legendarnej celi. W okresie od 1927 do 1939 r. odbyło się tu ponad 400 spotkań elity intelektualnej przedwojennego Wilna i Polski. W tym miejscu debiutowały "Żagary", literacką nagrodą została wyróżniona Kazimiera Iłłakowiczówna.
Tablica przetrwała okres rządów sowieckich. Wówczas w klasztorze mieścił się Instytut Inżynierów Budowlanych, a w samej celi -biblioteka. Po odzyskaniu przez Litwę niepodległości budynek odzyskała kuria wileńska, a w 1992 roku w celi reaktywowano tradycję śród literackich. W pierwszej wziął udział Czesław Miłosz. Odebrał wówczas z rąk przewodniczącego Sejmu Vytautasa Landsbergisa honorowe obywatelstwo Republiki Litewskiej.
Trudne czasy nadeszły, gdy kuria wynajęła piętro z Celą Konrada niemieckiej firmie komputerowej. Zabytkowe pomieszczenia, będące jednym z symboli polskiego romantyzmu, zamieniono na sale komputerowe. Jednak zarówno Sowietom, jak i niemieckim biznesmenom nie przeszkadzała historyczna tablica, a do celi wpuszczano wycieczki. Turyści mogli odwiedzać to miejsce również po wypro wadzeniu się Niemców i przekazaniu części klasztoru wraz z Celą Konrada unickiemu zakonowi bazylianów.
Klasztor ma jednak nie tylko ogromne znaczenie duchowe i kulturalne, ale i wartość materialną. Jest położony w samym sercu wileńskiego Starego Miasta, gdzie metr kwadratowy lokalu kosztuje w przeliczeniu kilkanaście tysięcy złotych.
Nowa Cela Konrada
Niedawno w klasztorze rozpoczął się gruntowny remont dawnych cel, które przebudowuje się na pokoje hotelowe. Pragmatycznie nastawieni zakonnicy twierdzą, że miłośnicy poezji nie powinni się martwić, bo dostaną... nową Celę Konrada. -Cela, w której był więziony Mickiewicz i jego towarzysze, mieściła się wzburzonym przez Rosjan w XIX wieku skrzydle, które łączyło klasztor z pobliskim kościołem Przenajświętszej Trójcy. Kiedy odbudujemy to skrzydło, stworzymy celę, w której można utworzyć muzeum poety -zapewnił "Rz" przełożony zakonu bazylianów ojciec Pawło Jachimec.
Zdaniem badaczy życia Adama Mickiewicza wersja wydarzeń, którąprzywołują bazylianie, jest nieprawdziwa. Po odzyskaniu niepodległości po Wilnie rozeszły się pogłoski, że Białorusini utworzyli w Celi Konrada ubikacje dla uczniów gimnazjum. Białoruscy działacze Anton i Iwan Łuckiewiczowie, broniąc się przed oskarżeniami o profanację, wydali broszurę, w której dowodzili, że poeta był więziony nie w samym klasztorze, ale w parterowym łączniku.
Czy można było uniknąć przekształcenia symbolu polskiego romantyzmu w pokój hotelowy? Na pewno tak. Jak mówi się nieoficjalnie, mnisi nie mieli nic przeciwko przywróceniu przedwojennego statusu celi. Bazylianie przez kilka lat cierpliwie czekali na finansowe wsparcie przez stronę polską renowacji mocno podupadłego klasztoru. Z Warszawy nadchodziły optymistyczne sygnały, że pomoc nadejdzie. Nie nadeszła.
Rzeczpospolita
foto: Tatiana i Władysław Pitakowie ( sokal2@wp.pl )
- kopiowanie i publikowanie fotografii dozwolone pod warunkiem podania linku do tej strony.
Gość
Litwa: Odbudowa zespołu klasztornego Bazylianów na ukończeniu. Cela Konrada i muzeum kawy już zaprasza.
Legendarna cela Konrada w Wilnie zostanie udostępniona pod koniec sierpnia 2008 roku dla wszystkich zwiedzających. Tutaj toczy się akcja trzeciej części „Dziadów”, tutaj także był więziony Adam Mickiewicz. Oprócz tego w zespole klasztornym powstanie muzeum kawy na Litwie.
Cela z „Dziadów” Adama Mickiewicza, w której owładnięty tragicznym i niespełnionym uczuciem miłości Gustaw przemienia się w Konrada - odnajdującego cel swojego życia działając na rzecz narodu - wkrótce zostanie otwarta dla turystów. Restauratorzy odwzorują wystrój więziennej celi bohatera dramatu. Zaprezentowane zostaną także eksponaty związane z poetą i jego towarzyszami.
Cela Konrada będzie znajdowała się w odbudowanym skrzydle, które zostało zniszczone przez Rosjan na początku XIX wieku. To tutaj według historyków i archeologów znajdowała się cela z zapisem na ścianie „Umarł Gustaw - narodził się Konrad”. Wcześniej uważano, że mieściła się ona w prawym skrzydle klasztoru ojców Bazylianów. Tam też w okresie międzywojennym literaci wmurowali tablicę z inskrypcją w języku łacińskim: „Gustaw zmarł tu 1 listopada 1823 r. Tu narodził się Konrad 1 listopada 1823 roku”.
Wkrótce ukaże się także książka „Cela Konrada – wczoraj, dziś, jutro”, która - zadaniem znanej litewskiej konserwator zabytków Grażiny Dremaite - zakończy dyskusję na temat lokalizacji celi. W 1992 roku w celi Konrada wznowiono tradycję przedwojennych „Śród Literackich”, którą zainaugurował osobiście Czesław Miłosz.
Od 2006 roku część budynku jest w rękach prywatnych osób, które odrestaurowują właśnie budynek. Zgodnie z umową, wkrótce powstanie tu cały zespół klasztorny „U Bazylianów”. Odbudowany zostanie także unicki, XV-wieczny kościół Przenajświętszej Trójcy.
Na parterze znajdzie się klasztor, na kolejnych dwóch kondygnacjach – czterogwiazdkowy hotel. Obok muzeum Adama Mickiewicza, powstanie tutaj muzeum kawy. Uważa się bowiem, że to właśnie bazylianie sprowadzili kawę na Litwę. W przyszłości światło dzienne ujrzą dawne ogrody klasztorne, gdzie przez wieki uprawiano rośliny lecznicze.
foto: Tatiana i Władysław Pitakowie ( sokal2@wp.pl )
- kopiowanie i publikowanie fotografii dozwolone pod warunkiem podania linku do tej strony.