Poszukiwania osób, rodzin i rodów, Zasady tworzenia drzew rodowych, Wspomnienia, reportaże, relacje,
Gość
Para prezydencka w sarkofagu z onyksu
W sarkofagu z onyksu zostaną złożone trumny z ciałami prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego żony Marii. Taką decyzję podjął krakowski konserwator zabytków po uzgodnieniach z rodziną tragicznie zmarłego prezydenta. Wcześniej informowano o trumnie z alabastru.
Sarkofag w którym złożone zostaną trumny Lecha i Marii Kaczyńskich zostanie wykonany z onyksu. W niedzielę w Bazylice Mariackiej i na Wawelu zaplanowano uroczystości pogrzebowe Prezydenckiej Pary. Lech i Maria Kaczyński spoczną w przedsionku krypty Józefa Piłsudskiego, w podziemiach Katedry Wawelskiej.
Onyks to szlachetny kamień zbudowany z kryształków, który przepuszcza światło. Płyty będą miały ok. 3 cm grubości.
Początkowo mówiło się o samej krypcie, ale pomysł został odrzucony, gdy okazało się, że trzeba było przesuwać sarkofag marszałka Piłsudskiego. Tymczasem pozwolenie konserwatora zabytków nie uwzględnia żadnych zmian w obrębie krypty.
Wojewoda małopolski Stanisław Kracik powiedział, że na sarkofagu wyryte zostaną jedynie imiona i nazwiska prezydenckiej pary oraz znak krzyża.
- Gotowy już jest projekt tego sarkofagu, ale (...) chcielibyśmy, aby rodzina zmarłych miała możliwość jego zobaczenia i ewentualnie wniesienia jakichś drobnych uwag - wyjaśnił minister w Kancelarii Prezydenta Jacek Sasin.
Wojewoda Kracik powiedział, że w nocy z czwartku na piątek w wawelskiej krypcie zostanie zamontowany postument pod sarkofag i rozpoczną się przygotowania do ustawiania samego sarkofagu. Prawdopodobnie w czerwcu przy sarkofagu prezydenckiej pary zostanie zamontowana tablica z nazwiskami ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem.
Projektantką sarkofagu dla pary prezydenckiej jest Marta Witosławska, a wykonawcą Jan Siuta. Na płycie znajdzie się jedynie prosty napis "Lech Kaczyński, Maria Kaczyńska" oraz krzyż.
W najbliższych tygodniach przy sarkofagu Pary Prezydenckiej zostanie umieszczona tablica upamiętniająca wszystkie ofiary katastrofy pod Smoleńskiem. Niewykluczone, że znajdzie się tam również tablica ku czci ofiar zbrodni NKWD z 1940 roku.
Gość
Ostatnie zdanie sugeruje ze moze znalezc sie tam tablica upamietniajaca ofiary zbrodni NKWD. Taka tablica musi znalezc sie w tym miejscu, tuz obok tablicy z nazwiskami wszystkich ofiar katastrofy
Gość
Onyks, to drogi kamień jubilerski, jestem ciekawa jaki jest koszt takiego sarkofagu i kto za to zapłaci?
Gość
Mamusiu a kim był Prezydent Kaczyński??
Bohaterem który oddał życie, by cały świat dowiedział się o Katyniu synku.
Gość
Lech Kaczyński był człowiekiem, którego śmierć w ...
... towarzystwie innych. doprowadziła do pojednania Rosjan i Polaków.
Tego nie zauważacie...
Gość
prezydent kaczyński był marnym politykiem wyniesionym na urząd prezydenta głosami ciemnoty nakręconej przez nawiedzonego zakonnika z Torunia, durnie i kapciowy Karola Wojtyłły załatwili rodzinie darmową opiekę nad grobem po wsze czasy
Gość
A ja powiem swojemu synowi, że tu leży człowiek, który wykonując obowiązki zawodowe zginął śmiercią tragiczną. Jak tysiące innych , o których nie mówimy, bo nie piastuja wysokich stanowisk. Ja nie wychowuję swojego syna w fikcji i mitach, tylko realnej prawdzie.
Gość
==Był obrońcą pamięci o Katyniu?
A co to jest Katyń?...
Takie pytania będą padać za kilkadziesiąt lat.
Dlatego dobrze się stało, niech tam będzie.
Oprócz tablicy z nazwiskami ofiar ja bym widział tablice z każdym nazwiskiem pomordowanych ludzi w Katyniu.
Od razu powiem, da się. Małą czcionką, zmieści się.
A my wznieśmy się ponad "miejsce pochówku".
Ja ŻYJĘ, Wy żyjecie, a oni już nie.==
Gość
30 kamieniarzy buduje sarkofag. "Mamy mało czasu"
KONSERWATOR: SARKOFAG BĘDZIE PROSTY
Z onyksu, czysty, prosty, bez złoceń. Właśnie taki ma być sarkofag, który jest właśnie budowany dla Marii i Lecha Kaczyńskich. Czy kamieniarze zdążą? - Muszą - mówi Jan Janczykowski, krakowski konserwator zabytków.
Trzydzieści osób z pracowni Jana Siuty – artysty rzeźbiarza - znów nie będzie spało. Wiele razy robili ołtarze (np. w Łagiwenikach, zdobili książęce zamki), ale tak szybko jeszcze nie musieli pracować. – Mamy mało czasu, czas jest policzony na godziny praktycznie – mówi Jan Siuta. Sarkofag pary prezydenckiej będzie miał wymiary 240 x 154 x 69 cm. Jego podstawa zostanie wykonana z granitu Rosso Porino, a główna część z onyksu miodowego.
Gość
Do niedzieli pozostaje coraz mniej czasu.
Czy kamieniarze zdążą?
– Muszą – mówi Jan Janczykowski, krakowski konserwator zabytków. Tymczasem krypta jest właściwie gotowa. Dziś w nocy montowany tu będzie granitowy postument po sakrofag. Zanim opadną mgły, na Wawel ma trafić onyks. – Wymowa estetyczna tego rzeczywiście jest znakomita.
Taka biel, która w niektórych kulturach uważana była za znak żałoby, to tu jednak pasuje – uważa dr hab. Kazimierz Kuczman, historyk sztuki. Nie pasują za to żadne zdobienia, rzeźby czy złocenia. - Forma będzie bardzo prosta, bez elementów ozdobnych. Bo to powinno grać prostotą i szlachetnością, nie dekoracją – tak projekt sarkofagu prezydenckiej pary opisuje krakowski konserwator zabytków.
Gość
Para prezydencka spocznie w krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów. Przed sarkofagiem marszałka Piłsudskiego.
Ten, państwa Kaczyńskich, będzie szerszy od innych na Wawelu, gdyż ma pomieścić dwie trumny.
Na wieku znajdzie się prosty napis, a nad nim tablica z nazwiskami ofiar poległych w katastrofie. Jeszcze nie wiadomo co na niej będzie napisane. Wykonanie zajmie więcej czasu.
Tablica ta zostanie zamontowana prawdopodobnie 18 czerwca, w dniu urodzin Lecha Kaczyńskiego. Ma być uhonorowaniem i symbolicznym podkreśleniem jedności wszystkich, którzy zginęli.
Gość
Episkopat apeluje: zakończmy spory o miejsce pochówku Prezydenckiej Pary.
"Wobec majestatu śmierci i wielkiej tragedii wszystkie indywidualne racje powinny ustąpić na rzecz zachowania jedności i godności narodowej" - napisali biskupi w oświadczeniu.
Episkopat Polski zaapelował do wszystkich środowisk społecznych, politycznych, naukowych i kulturalnych oraz do mediów o "zaniechanie niepotrzebnych sporów" i „trwanie w atmosferze modlitwy i skupienia oraz o godny udział w pogrzebach ofiar katastrofy”.
Biskupi zaznaczają, że „Krypta Katyńska na Wawelu będzie godnym miejscem pamięci zarówno ofiar z Katynia sprzed siedemdziesięciu lat, jak i Prezydenta Rzeczpospolitej oraz tych wszystkich, którzy zginęli pełniąc publiczną misję w służbie Polsce”.
Oświadczenie podpisali abp Józef Michalik, abp Stanisław Gądecki i bp Stanisław Budzik – członkowie Prezydium Konferencji Episkopatu Polski
Gość
Jarosław Kaczyński wraz z Brudzińskim jak pojechali do Smoleńska - chcieli by,żeby tam było tak jak Oni to by widzieli. Chcieli by,żeby miejsce to było uprzątnięte i przygotowane na ich przyjazd,żeby na nich czekała kompania honorowa....a L.K. leżał już na specjalnym podwyższeniu -żeby można był można pokazać całemu światu jaki wielki wielki mąż stanu zginął. Nie patrzyli na to tak po ludzku,że to była katastrofa - a definicja katastrofy to chaos,bałagan....i warunki typowo niesprzyjające takiemu wystawnemu pokazywaniu się. I to jest następny przykład,że Kaczyński wraz z PiSem na wiele spraw nie potrafi spojrzeć takim ludzkim okiem - bo Oni mają po prostu wrodzoną.....złą ocenę sytuacji