Poszukiwania osób, rodzin i rodów, Zasady tworzenia drzew rodowych, Wspomnienia, reportaże, relacje,
Strony: 1
Gość
Moja mama i tato urodzili się we wsi Zubrza /Zubra po ukraińsku/
położonej ok 5km od Lwowa.Dziś przez wieś przebiega obwodnica
Lwowa.Wszyscy przyjechali w maju 1946r w okolice Legnicy i do dziś tu
jesteśmy.
Dziadek ze strony taty został w Zubrzy i podobno umarł ok
1956r.Wcześniej po wojnie był aresztowany i wywieziony na Sybir ,po
powrocie chorował i zmarł.Cała wieś była polska , ale przed repatriacją
przywieźli Ukraińców z lubelskiego i dziś nie ma tam nikogo kto by
został z Polaków.
Dlatego też trudno jest znaleźć jakieś informacje.Druga
część wsi Zubrza była przewieziona w okolice Stargardu Szczecińskiego
-Niedzwiedż , Zdunowo , Reptowo i tam pojechał proboszcz i księgi
parafialne.Dziś podobno są w Pile.Będąc w Zubrzy znalazłam rodzinny dom
mojej mamy , stoi pusty i nic się tam nie zmieniło od prawie 70 lat ,
tak mama go pamiętała i tak zastała.To tyle co udało mi się
dowiedzieć.
Gość
Moja mama jest z domu Biernacik , a tato Ćwik.
Również bardzo mnie interesują losy ludzi z Pyszkowiec koło Buczacza,
mój wujek tam się urodził nazwisko Żółkiewski , jago stryj był
rozstrzelany z Żydami ,których ukrywał a on z matką musiał uciekać przed
mordami UPA i nacjonalistów.To z nim byłam pierwszy raz na Kresach i ta
podróż wywarła na mnie ogromne wrażenie.
Gość
jestem zakochana w Kresach , fascynuje mnie ich historia, ludzie,
przyroda i ta szczególna magia...To chyba tyle .Pozdrawiam bardzo
serdecznie i z góry dziękuję za kolejną lekcję historii i wrażenia.
Strony: 1